W ubiegłym roku Amazon zaskoczył wszystkich i wydał niespodziewanie model Kindle Oasis, którego nikt się nie spodziewał. Największym zaskoczeniem była okładka, w którą wbudowana była bateria. Będzie więcej takich czytników?
Kindle Oasis wydany został z dedykowaną okładką, która zawiera w sobie dodatkową baterię, pozwalającą na doładowanie czytnika kiedy będziemy tego potrzebować. Nie musi być ona założona cały czas, podczas czytania można ją zdjąć i obniżyć znacznie całkowitą masę urządzenia, a pomiędzy lekturą założyć aby doładować urządzenie.
Na tę chwilę Kindle Oasis to jedyny czytnik z takim etui, ale czy pozostanie ostatni? Raczej nie.
Co ważne, pokrywa nie jest w cenie czytnika. To wydatek blisko 90$, co powoduje, że Oasis staje się cenowo podobny do Kindle Paperwhite, który ma zdecydowanie lepszą specyfikację techniczną. Jest jednak gro fanów etui z baterią i Oasis w zestawie sprzedaje się całkiem nieźle.
Dodatkowa bateria przedłuża żywotność czytnika do nawet 8 tygodni bez konieczności doładowywania, co powoduje, że to jedyny czytnik od Amazona, który wytrzymuje tak długo. To sprawia, że pod tym względem Kindle Oasis jest wyjątkowy.
Zastanawiające jest czy Amazon pozostawi to urządzenie jako jedyne z taką funkcją, czy wprowadzi inne do oferty. Nie byłoby zaskakujące gdyby producent opatentował tę funkcjonalność, tak by inni producenci nie mogli zaoferować etui z baterią, choćby bardzo chcieli.
Jedynym mankamentem jest ograniczenie kolorów okładek do trzech, a jeśli zdarzy się zgubić etui, zostaje nam mała bateria wbudowana w czytnik i konieczność ładowania jej dość często. Czy jednak to przeszkadza i powoduje, że nie powinno być więcej takich czytników? Nie, z niecierpliwością czekam na kolejne.
Czyli sprzedają za 90$ powerbank który jest wkomponowany w obudowę. Za 10$ mozemy miec taki ale nie w obudowie. Czyli 80$ za to, ze jest w obudowie czytnika. I duzo i malo, zalezy jak patrzeć 🙂