Amazon po raz kolejny rozczarowuje swoich użytkowników. Gigant rynku e-booków ogłosił, że od 26 lutego 2025 roku wyłączy opcję pobierania zakupionych książek za pomocą kabla USB. Decyzja ta odbiła się szerokim echem wśród posiadaczy czytników Kindle, którzy obawiają się kolejnych ograniczeń i utraty kontroli nad własną biblioteką.
Brak możliwości pobierania plików – co to oznacza dla użytkowników?
Dotychczas każdy posiadacz Kindle mógł pobrać zakupioną książkę na swój komputer, po czym przesłać ją do czytnika za pomocą kabla USB. Była to pewna forma zabezpieczenia. Pliki z książkami można było przechowywać na dysku komputera i odczytać je nawet po wielu latach. Po zmianach, jedyną oficjalną metodą dostępu do zakupionych e-booków będzie ich bezprzewodowa wysyłka przez chmurę Amazona.
Funkcje, takie jak „Send to Kindle” oraz możliwość ręcznego wgrywania e-booków spoza sklepu Amazona przez programy firm trzecich, np. Calibre, pozostaną nadal aktywne. Nie zmienia to jednak faktu, że użytkownicy tracą istotną możliwość samodzielnego zarządzania zakupioną zawartością.
Amazon i ograniczanie funkcjonalności użytkownikom
To nie pierwsza sytuacja, kiedy Amazon wycofuje możliwość korzystania z popularnych rozwiązań. W 2024 roku firma zamknęła platformę Kindle Vella, a wcześniej zakończyła możliwość korzystania z Flash Cards. Amazon wielokrotnie udowodnił, że decyzje biznesowe stawia ponad komfort użytkowników. Co gorsza, znane są przypadki, kiedy firma usuwała pozycje książkowe z kont użytkowników bez wcześniejszego ostrzeżenia. Głośnym przypadkiem było zniknięcie tytułów „Rok 1984” i „Folwark zwierzęcy” George’a Orwella z Kindle. Okazało się, że dodano je do sklepu bez odpowiednich praw.
Tego rodzaju działania rodzą pytania o przyszłość zakupionych przez użytkowników treści. Jeśli Amazon może usunąć pliki lub ograniczyć do nich dostęp, to czy książki rzeczywiście są własnością użytkowników?
Czytelnicy szukają alternatyw
Kindle wciąż dominuje na rynku e-booków, ale coraz więcej użytkowników zaczyna rozważać zmianę na inne platformy. Alternatywy, takie jak Rakuten Kobo czy PocketBook, oferują stabilne oprogramowanie, szeroką obsługę formatów plików oraz większą swobodę w zarządzaniu własną biblioteką.
Czy Amazon zmieni swoją politykę? Niestety jest to mało prawdopodobne. Jeśli korzystasz z czytnika od Kindle to teraz jest najlepszy moment, by pobrać i zabezpieczyć swoje książki. Po 26 lutego 2025 roku taka opcja może już nie być dostępna.
Przy okazji zapraszamy na nasze media społecznościowe!
Instagram – @naczytniku
Facebook – naczytniku
YouTube – NaCzytnikuPL
Tik Tok –NaCzytnikuPL