Media donoszą, zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez firmę Nielsen, że w 2016 roku sprzedaż ebooków w Wielkiej Brytanii spadła o blisko 4% w porównaniu z rokiem poprzednim. Źródłem tych danych jest badanie konsumenckie, nie zaś branża księgarsko-wydawnicza.
Najlepiej rozwiniętym w Europie rynkiem ebooków jest ten w Wielkiej Brytanii. Szacuje się, że jego udział w branży wydawniczej wynosi aż 18%, co daje w przybliżeniu 554 mln funtów. Porównując, w Polsce jest to 2-3%, a we Francji 3%.
Największy wzrost sprzedaży w badaniu Nielsena, odniosły książki drukowane dla dzieci i młodzieży. Choć blisko 50% sprzedaży beletrystyki zagarniają ebooki, to literatura piękna dla dzieci zajmuje zaledwie 4% udziału w rynku książek elektronicznych. Nie ma co się dziwić, dla najmłodszych namacalność książki jest niezwykle istotna. Z pewnością dużą rolę odgrywają tu kolorowe obrazki, które na czarno-białym czytniku nie prezentują się specjalnie zachęcająco. Alternatywą mogą być tablety lub smartfony, ale ich szkodliwość dla oczu jest znacząca, szczególnie dla dzieci. Należy tu zaznaczyć, że obok literatury faktu, literatura dziecięca odnotowała najwyższy wzrost sprzedaży.
Badanie dowodzi, że przeciętna cena ebooka wynosi 7 funtów. Spadkowi w branży ebooków towarzyszyły podobno wzrosty sprzedaży w segmencie książek papierowych. W wyniku badania znajduje się także informacja, że smartfony i tablety wyprzedzają czytniki, stając się popularniejszymi urządzeniami do czytania e-książek.
Wielka Brytania była krajem, w którym Amazon najwcześniej rozpoczął ekspansję, zaś rynek publikacji elektronicznych rozwinął się najbardziej ze wszystkich krajów europejskich. Można zatem wnioskować, że spadek sprzedaży na rynku brytyjskim, może zwiastować podobne spadki na w innych krajach Europy.
Odpowiedź na pytanie, czy ebooki przestają być modne, jest trudna do ustalenia. Z pewnością jednak modne robi się mówienie, że ebooki przestają być modne.
Źródła:
- theguardian.com
- goodereader.com
- the-digital-reader.com