inkBOOK Focus Color wraz ze swoim monochromatycznym bratem – Focus Plus, miał premierę w grudniu 2024 roku. Jest to 7,8-calowy czytnik ebooków, który wyposażono w ekran z regulacją podświetlenia, system operacyjny bazujący na Androidzie oraz obiecujące podzespoły. Czy inkBOOK Focus Color stanie się liderem w swojej kategorii?
Na wstępie przepraszamy za jakość zdjęć – nasz aparat odmówił tego dnia współpracy 🙂
Pudełko
inkBOOK Focus Color dotarł do nas w kartonowym opakowaniu z prostą, minimalistyczną grafiką. Przedstawia ona gradient tęczowych kolorów – zwyczajny nadruk, bez tłoczenia czy zróżnicowania powierzchni jakąkolwiek fakturą. Wewnątrz znajduje się standardowy zestaw: czytnik, dedykowany mu kabel USB-C oraz krótka instrukcja w kilku językach. Na spodzie pudełka umieszczono kod QR, który kieruje do strony producenta, gdzie można znaleźć pełne instrukcje dla wszystkich modeli.

Wygląd
inkBOOK wyróżnia się nietuzinkowym designem i model Focus Color nie jest w tej kwestii wyjątkiem. Jego przód jest minimalistyczny, natomiast plecki mają subtelny, charakterystyczny dla marki akcent. Czytnik ma prostokątną formę, lekko zaokrąglone rogi oraz wyraźnie ściętą dolną ramkę. Na froncie, po bokach ekranu umieszczono cztery fizyczne przyciski do nawigacji w menu i książkach, które sprzyjają obsłudze zarówno osobom prawo-, jak i leworęcznym.
Niestety podczas testów zauważyliśmy, że prawy górny przycisk działa dość opornie i reaguje poprawnie tylko po naciśnięciu go w określonym miejscu, co nie powinno mieć miejsca. U dołu ekranu, pod logiem producenta znajduje się dodatkowy przycisk dotykowy, który przenosi użytkownika bezpośrednio do menu głównego. Po dotknięciu podświetla się on na niebiesko, co jest bardzo przyjemnym akcentem. W trakcie ładowania świeci się na czerwono.

Plecki czytnika mają charakterystyczne dla marki tłoczenie. Frezy, układające się w kształt jakby kielicha, wpływają na pewny chwyt, ale jednocześnie sprawiają, że czytnik się chwieje leżąc bez etui na płaskiej powierzchni. Obudowa wykonana jest z miękkiego i niezwykle przyjemnego w dotyku tworzywa. W lewym górnym rogu znajduje się niewielki przycisk włączania i wyłączania. Focus Color ma wymiary 192 × 140 × 9 mm, waży 251 g i jest dostępny wyłącznie w kolorze czarnym.

Ekran
InkBOOK Focus Color wyposażono w 7,8-calowy wyświetlacz E Ink Kaleido 7. generacji. Rozdzielczość wynosi tu 300 PPI w trybie czarno-białym i 150 PPI podczas wyświetlania kolorów. Nowy model ma podświetlenie ekranu z regulacją natężenia i barwy. Niestety, w tym miejscu musimy wspomnieć o sporym niedociągnięciu tego czytnika – jego ekran jest bardzo ciemny. Różnica między minimalnym a maksymalnym poziomem podświetlenia jest niemal niezauważalna. Zobaczcie sami:

Oczywiście czytniki z kolorowymi ekranami sprawiają wrażenie znacznie ciemniejszych niż modele monochromatyczne. Wynika to z zastosowania dodatkowej warstwy filtra RGB na ekranie, która odpowiada za odwzorowanie kolorów, ale która jednocześnie ogranicza ilość światła docierającego do użytkownika. Czarno-białe ekrany nie posiadają takiego filtra, przez co ich ekrany są jaśniejsze i w odbiorze wizualnym bardziej przypominają tradycyjną kartkę papieru. Często o tym wspominamy, ponieważ ten aspekt wielokrotnie zaskakuje nowych użytkowników.
Aby zobrazować skalę problemu z jasnością ekranu w inkBOOK Focus Color, porównaliśmy go z konkurencyjnymi modelami – Onyx Boox Tab Mini C oraz PocketBook InkPad Color 3. Na zdjęciu każdy z nich prezentuje podświetlenie ustawione z maksymalną mocą:

Warto również zauważyć, że nawet po wyłączeniu ekranu w inkBOOK Focus Color, nadal widoczne są przebijające, ostatnio wyświetlane treści. Efekt ghostingu stanowi istotny problem tego modelu, co może negatywnie wpływać na komfort użytkowania.

Specyfikacja techniczna
inkBOOK Focus Plus działa na systemie inkBOOK OS, który jest kompatybilny z Androidem 11. Choć nie zapewnia on pełnego dostępu do sklepu Google. Umożliwia jednak korzystanie z wybranych usług, takich jak Tłumacz Google czy Książki Google. W repozytorium inkBOOK’a dostępne są popularne aplikacje, w tym Empik Go, Wattpad, Audioteka oraz Legimi, które zapewniają szeroki wybór treści dla użytkowników.

Focus Color został wyposażony w czterordzeniowy procesor ARM 64-bit Cortex-A55 oraz 2 GB pamięci RAM. W trakcie naszych testów czytnik początkowo działał płynnie. Ekran szybko reagował na zmiany w menu, sprawnie otwierał nieduże pliki EPUB i dobrze radził sobie z podstawowymi ustawieniami. Podczas bardziej wymagających operacji, jak na przykład otwieranie plików PDF czy uruchamianie aplikacji, okazało się jednak, że dynamika działania zauważalnie zwalniała. Stąd wniosek, że zastosowane podzespoły nie są wystarczająco wydajne.

Kolorowy Focus został wyposażony w moduły łączności bezprzewodowej, w tym Wi-Fi 802.11b/g/n/ac oraz Bluetooth. Proces parowania słuchawek z czytnikiem przebiega bardzo sprawnie – wystarczy wejść w ustawienia, wybrać odpowiednie urządzenie i od razu cieszyć się wygodą korzystania z funkcji audio.
Focus Color oferuje 32 GB pamięci wewnętrznej, co według producenta pozwala na przechowywanie nawet 20 tysięcy plików e-booków. Jeśli pojemność ta okaże się niewystarczająca to czytnik obsługuje również karty microSD o pojemności do 2 TB, zapewniając tym samym niemal nieograniczoną przestrzeń na cyfrową bibliotekę.
Ekran główny i nawigacja
Interfejs czytnika jest przejrzysty i intuicyjny. Nawigacja zarówno dotykiem, jak i przyciskami nie sprawia większych trudności, a mimo to wygląda na dość… przestarzałą. Duże kafelki poszczególnych funkcji mogą kojarzyć się z interfejsem skierowanym do dzieci. Dla osób starszych, które cenią sobie większe i wyraźniejsze ikony, może to być zaletą. Dodatkowo, każdy element jest odpowiednio opisany, co eliminuje konieczność nauki nowego interfejsu i ułatwia korzystanie z czytnika, zwłaszcza mniej doświadczonym użytkownikom.
Czytanie
Czytanie na modelu Focus Color jest przyjemne i komfortowe, jeśli zignorujemy ciemny ekran. Domyślna aplikacja oferuje szeroki wybór możliwości personalizacji – od zmiany czcionki po dostosowanie układu tekstu i ekranu w plikach EPUB. Strony przewijają się płynnie, a prezentowanie ilustracji w kolorze stanowi dodatkowy atut. Czytnik daje możliwość zakreślania tekstu w czterech kolorach do wyboru: czerwonym, żółtym, zielonym i niebieskim, co może być przydatne podczas organizowania treści.

Dodatkowo, czytnik umożliwia kopiowanie zaznaczonego tekstu, wyszukanie go w sieci, tłumaczenie za pomocą Google Tłumacza oraz korzystanie z funkcji Text-to-Speech. W niektórych plikach książkowych dostępne są też odnośniki, które mogą okazać się pomocne w lekturze. Ich obsługa jest jednak mało intuicyjna, a powrót do głównego tekstu bywa problematyczny.
Obsługa plików PDF wymaga cierpliwości. Już na początku, przy otwieraniu pliku, czytnik wyświetla komunikat o konieczności zainstalowania programu Adobe Digital Editions. Jest to zaskakujące, ponieważ PDF widnieje w specyfikacji jako format obsługiwany przez Focus Color. Według serwisu Świat Czytników, inkBOOK pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. Niestety program Adobe nie słynie ze zbyt dobrej jakości. Na ten moment raczej możemy zapomnieć o usystematyzowaniu funkcji odczytu plików PDF.

Podsumowanie
inkBOOK Focus Color to 7,8-calowy czytnik e-booków z ekranem E Ink Kaleido 7. generacji. Oferuje on intuicyjną nawigację i dostęp do dość szerokiego wyboru popularnych aplikacji. Jego design pozostaje charakterystyczny dla marki – minimalistyczny front i tłoczone plecki, za sprawą których czytnik pewnie leży w dłoni. Model dobrze radzi sobie z podstawowymi zadaniami, a domyślna aplikacja do odczytu e-booków oferuje szerokie możliwości personalizacji tekstu. Dodatkowym atutem jest bezprzewodowa obsługa treści audio przez Bluetooth oraz możliwość rozszerzenia pamięci do 2 TB za pomocą karty microSD.

Największą wadą Focus Color jest bardzo ciemny ekran, mimo wbudowanego regulowanego podświetlenia. Podzespoły okazują się niewystarczające do płynnej obsługi większych plików PDF i wymagających aplikacji. Interfejs, choć prosty w obsłudze to jednak wygląda na przestarzały, a obsługa plików PDF wymaga instalacji dodatkowego oprogramowania. Po analizie wszystkich ZA i PRZECIW stwierdzamy, że model ten nie dorównuje konkurencji pod względem jakości ekranu oraz wydajności. Co więcej, jego cena jest niewspółmierna do oferowanych możliwości. To sprawia, że trudno uznać go za konkurencyjny wybór na tle innych modeli dostępnych na rynku.
Przy okazji zapraszamy na nasze media społecznościowe!
Instagram – @naczytniku
Facebook – naczytniku
YouTube – NaCzytnikuPL
Tik Tok –NaCzytnikuPL
Autor: Jagna